Zawody w Kaliszu ; *
Jak zawsze było fajnie i szczerze już sama nie wiem czy chcę pływać czy nie. ;/ Z jednej strony wiążę się to z ciężkimi codziennymi treningami , brakiem czasu , i ogromnym zmęczeniem , ale z drugiej strony z satysfakcją z pobitych rekordów życiowych , pochwałą od trenerów , śmiechem na wyjazdach oraz obozach i uwierzcie mi , jest jeszcze dużo innych rzeczy , które zaliczają się do tych negatywnych i pozytywnych stron. Tak, zamiast pływania wolałabym o wiele bardziej trenować skoki czy chociażby jeździć w rekreacji , no ale cóż nie tylko ode mnie to zależy. Na szczęście nie ja muszę podjąć tę decyzję , ponieważ mi byłoby bardzo trudno . . .
Dzisiaj na obiad naleśnik ... pychotka ;d
A potem na spacer z mamą i Calvadosem i porobię jakieś zdj. ;)
Więc potem dodam jeszcze jakąś fotkę i napiszę notkę .
Pozdrawiam was ;**
Bonio
Vado