PŁATEK
Siedze z Darią, wpierdalamy czekolade i pijemy pepsi xd
Bank krwi, zapach trawy, strzał
Padł niczym śledź leczy go tylko piach
Ulicy kwiat i jego codzienny wiatr
Skończył jak śmieć, bo tego był wart
Kolejny strzał to rzeczywistość mroku
Ciemna, surowa, bez zaufania votum
Donosem gardzi i brzydzi pazerniastwem
Nagradza szczerość poczciwy charakter
Myśli otwarte ograniczenia niszczą
Myślę, więc jestem, a to nie jest wszystko
Czuję, że żyję, bo w rękach mam swój los
Weź dzieciak zbadaj, co mówi ci ten głos
Przyjaźni most zgładzi niezgody kość
Jedność to moc za którą oddam cios
Wylana złość, gdy przyjdzie życia kres
Z czystym sumieniem aż się umierać chce
Z uśmiechem bladym dumnie powiedzieć cześć
Świat się nie kończy, a to był tylko test
...Podstęp na każdym rogu czyha...
...W tym zatrutym świecie...
...Rób swoje, nie wnikaj...
STRZAŁ ..