mine.
dzisiejsze, prawie jak świeża bułeczka.
---
uświadomiłam, że to nie ma sensu. że nie mamy przyszłości, że to ja nie widzę siebie w tej roli, którą on dla mnie wybrał. łzy poleciały a on co?
- Kocham Cię ale jak koniec, to koniec.
bez niczego, tak o. żadnych tłumaczeń, żadnego starania się.
niech mnie ziemia pochłonie. chcę już wyjść z tych cholernych czterech ścian, chcę dziś zapomnieć.
---
ask ktoś spytał, czy mam anoreksję. odpowiedziałam, że nie. że ją uśmierciłam.. ale może jednak nie do końca..?