photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LIPCA 2013

360 stopni

Przezyc prawie 17 lat i miec wiecej wrogow niz przyjaciol ? Lepiej czy nie ? Powiem wam tak, moje zycie zmienilo sie o 180 stopni i to jeszcze nie koniec. Czekam az dojdzie do 360 stopni, dlatego ze zeby poczuc prawdziwy smak szczescia i byc pewnym, ze w tym momencie jestes szczesliwy, trzeba sie zmienic a przede wszystkim zmienic swiat dookola nas. Czasami swiat sam sie zmienia w dobre jak i w zle, lecz trzeba pokazac jakim sie jest silnym czlowiekiem. Kazdy z nas jest w stanie przezyc najgorsze chwile w swoim zyciu, tylko trzeba chciec. Nie poddawac sie a przede wszystkim nie byc samym. Wiem co mowie.. Uwierz. Te 360 stopni tak pomaga , tyle mozesz sie nauczyc i pokazac sobie ze potrafisz. Najgorsza jest walka z samym soba. Czasami nie mozemy sie przelamac. Wciaz narzekamy itp. A tak naprawde kazdy dzien jest inny i niesie piekne chwile szczescia ktorych nie zauwazamy. A szkoda, bo swiat wtedy bylby inny. Ale nie o tym mowa. Wiecej wrogow niz przyjaciol ? Hmm, interesujace. Zastanawiam sie jak to sie stalo. Przeciez nie zrobilam nic zlego. Zeby ktos obcy mi patrzyl sie na mnie krzywo. Przeciez tej osoby nie znam , nie gadalam z nia nigdy a niby wszystko wie o mnie. Wymyslaja zycie dla mnie , tzn zycie jakie niby ja mialam, mowia co czulam, kogo kochalam. PRZEPRASZAM, ale to nie gra THE SIMS, jak chce pograc to sobie kup. Nie bedziesz mowic mi co mam myslec a tym bardziej co czulam , czy czuje. Sorry bardzo , ale to jest przegiecie. A pozniej ludzie dziwia sie ze jestem ostrozna i nie chce nikomu tak latwo zaufac, ale przeciez to przez was jest to wszystko a dokladnie to przez ta osobe. Ale dziekuje jej za to. Pokazala mi ze czas cos zmienic i musze sie odciac od tego wszystkiego. ZMIENIC SIE zewnetrzenie jak i wewnetrzenie. Tylko pozostalo podziekowac. Nie jestem zla czy znienawidze cie. NIE, bo to dzieki tobie jestem inna i wiem czego oczekuje i czego chce.

Wiec, moze i lepiej miec wiecej wrogow a przyjaciol na jednej rece policzyc. Ale trzeba i tak zyc w pokoju z 'wrogami'. Gdzies, kiedys dzieki nim cos sie w twoim zyciu zmieni na lepsze a czasami na gorsze . Takie zycie i trzeba dalej zyc.

 

Nie przeprosiles , a jednak podalam ci reke na pozegnanie. To ja wygralam ta wojne , kolejny raz