Cześć Wszystkim !! ;P
Dawno mnie tu nie było, co nie ? echh a ile rzeczy się pozmieniało..
Wcześniej ubolewałam tu, że mamuśka do nl pojechała itp, a teraz sama w holandii siedze juz od dwoch lat i jakoś żyje..
Życie tu jest o wiele lepsze niz w naszym kraju ale co z tego gdy sie teskni bardzo za bliskimi.. Rodzina - siostry ktore jak jeszcze widzialam byly mlodsze i dla ktorych codziennie wstawalam i walczylam z przeciwnosciami losu by bylo dobrze.. przyjaciele- z ktorymi bylo sie tak blisko, przy ktorych kazdy dzien stawal sie o niebo lepszy niz poprzedni , te wspolne odpaly, imprezy, wspieranie sie w chwilach smutkow i zlosci.. wszystko gdzies zniklo.. Lata uciekaja jak piasek przez palce.. Dzis wiekszosc z nas wyrosla -pragnie normalnego zycia, dobrej pracy . Kazdy bierze swoje zycie w garsc i stara sie robic z nim porzadek-choc wcale latwo nie jest..
Wyjechalam bo moje zycie w pl dawno sie zakonczylo, wszyscy poszli w swoja strone.. mieszkania nie mam ani zadnego meldunku.. Sali poszla do chlopaka , matka w nl ze swoim, ojciec zapewne gdzies tez stara sie walczyc kazdego dnia o byt, kamilka u babci a ja tu.. POJEBALO SIE.. niewiem czy ja w tym wszystkim gdzies zrobilam blad czy nie ? jest duzo rzeczy ktore mnie zastanawiaja a odpowiedzi wciaz nie ma. Kiedys mowili ze jestesmy szczesliwa rodzina , wiec co do cholery sie stalo ze zakonczenie jest takie przykre ?
niewiem, niewiem gdzie szukac odpowiedzi na to.. wszystko sie kiedys konczy i my rowniez gdzies mamy swoj przystanek koncowy..
Wiem tylko tyle ze terazniejszosc zalezy ode mnie i zrobie wszystko by nie popenic tych bledow co rodzice.. przeszlosc wymazuje z pamieci, wszystkie mosty juz spalilam, wiec czas zaczac wszystko od nowa.. Z czystym kontem :)
Troche wzielo mnie na smenty ale musialam to wyrzucic z siebie. .// BEDZIE DOBRZE