FPO...

... jak szybko przyszło tak szybko poszło a co sie przez to cholerstwo stresu najadłam to moje

zdjęcie z 18 grudnia, ze wspólnego koncertu I said No! - Schlusslicht.

jak zdobedę z piątku to wrzuce

no cóż troche jesteśmy wymiatacze

i chociaż zabrzmi to cholernie nieskromnie, było to pierwsze FPO, podczas którego nie wierzyłam ze przyjdzie nam odebrać Grand Prix

I miejsce,

dla mnie i dla Kuby po raz trzeci z rzędu,

tym razem w ekipie I said No!  

mega satysfakcja i mega radość

Zdarzyła się również rzecz dla mnie osobiście niesłychana.

II miejsce w kategorii soliści, wywalczone piosenką, którą stojąc na scenie śpiewałam trzeci raz w życiu i do której wymyśliłam połowę słów ...jakiś obłęd

Zaskoczenie nawet więcej niż mega

Ale i tak pozostane już do konca życia 'wokalistką jednego utworu' ...tak wiem molitva wymiata

Ślę najserdeczniejsze gratulacje dla ekipy Jelly Centre nagroda publiczności jak najbardziej zasłużona!

Tylko Szymon jak będziecie sławni pamiętaj kto cie charakteryzował btw. dziękuję za wsparcie podczas całego weekendu

Pozdrawiam Lamy które jak dla mnie powinny być na podium

i oczywiście moją najsłodszą germanistkę Aniuś tulę cię i buziam z całej epy!!!

pozdrawiam również wszystkich którzy przyszli nam kibicować

Kasia, Stecuś, moja najsłodsza żona, Robin&Dariusz, Stasiu&Kuba, Koszmar, Andrzej, Wojtek, Karol, Ola, Lili, Monika i najlepsza wiązaczka krawatów! - Nimfa! dziękuję i przepraszam jesli kogoś ominęłam

Pati Perę

i panią profesor Sławską za kawał mega roboty

pozdrawiam jeszcze Matiego i cała rajdową ekipę, którzy dzielnie walczyli z siłami przyrody przez ostatnie dni

to by było na tyle

nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić wszystkich państwa na

koncert zespołu  

I said NO!,

który odbędzie się w majowy weekend

na wrzesińskim rynku!

Wasza Kaś