Dzisiaj GMD w miejszym składzie gdyż niestety Sławuś pojechał na dobry ale nudny film przyrodniczy o rekinach żyjących w słodkich wodach.... Jak widać tylko my zaszczyciliśmy Was swoja obecnościa - jakże to cudowny pachoł Bedzio w swojej szacie oraz ja słynny Casanowa Kornel w jego wieczornym skafandrze bezpieczeństwa . Prawda że wyglądamy razem pięknie? Co za kontrast . Zdjęcie z początku miało być przeznaczone dla domu samotnego ojca no ale niestety nasz "projekt" był poza konkurencją i komisja na czele z ojcem dyrektorem stwierdziła że zdjęcie nie zostanie wykożystane do tak błachych celów... A może po prostu brakowało im Sławcia ?
Mimo tego znacznego braku poziom downa grupy został jednak zachowany czyż nie?
A teraz komenty jeno dawać!