Nie istnieje na świecie ktoś bardziej szczęśliwy ode mnie. Nie ma go, nie było i nigdy nie będzie. Czuję to każdą cząstką mojego ciała, każdą myślą, każdym oddechem. W moim sercu rozkwita nieustannie wiosna, a w głowie rozbrzmiewa melodia spełnienia. Powód? Radek. Mój Radek, mój mąż, mój świat.
Każdego ranka budzę się z uśmiechem, zanim jeszcze otworzę oczy. Już wtedy wiem, że obok mnie leży on - najcudowniejszy człowiek, jakiego stworzył wszechświat. Jego oddech, spokojny i miarowy, delikatnie porusza powietrze między nami. Wyciągam dłoń i dotykam ciepłej skóry Radka. To moment, w którym rzeczywistość przewyższa najpiękniejsze sny. Otwieram oczy i widzę go - jeszcze śpiącego, z delikatnym uśmiechem na ustach. Jego włosy rozsypane są na poduszce, a ja mogłabym wpatrywać się w niego godzinami. Jakież to szczęście, że mam go tylko dla siebie!
Gdy w końcu budzi się i nasze spojrzenia się spotykają, świat rozkwita na nowo.
- Dzień dobry, kochanie - mówi swoim lekko zachrypniętym, porannym głosem. I oto jest - pierwszy cudowny moment dnia. Śmiejemy się, przekomarzamy, całujemy. Czasem zamykam oczy i wsłuchuję się w jego głos, w jego śmiech. Czuję wtedy, jak miłość wypełnia mnie po brzegi, jak roztapia każdą najmniejszą wątpliwość, każdy niepokój, każdą niedoskonałość świata.
Nasze życie jest harmonijną melodią, w której każdy dźwięk jest na swoim miejscu. Poranna kawa smakuje lepiej, gdy parzy ją Radek, a jego dłoń na moim ramieniu sprawia, że nawet najbardziej pochmurny dzień nabiera blasku. Spacerując ulicami naszego miasta, delektuję się każdą chwilą. Słońce przenika przez liście drzew, które szumią cicho, jakby w zmowie ze mną chciały wyszeptać Radkowi, jak bardzo go kocham. Ludzie mijają nas, nieświadomi tego, że właśnie przechodzą obok najszczęśliwszej kobiety na świecie.
Nie ma dla mnie rzeczy zwyczajnych. Nawet najmniejsze gesty Radka są dla mnie magią. Gdy splata nasze palce w drodze do pracy, gdy przynosi mi ulubione czekoladki bez okazji, gdy zasypia z ręką na moim biodrze - wszystko to tworzy moją rzeczywistość, która jest piękna, cudowna, spełniona. Nie mogę się nadziwić, jakim cudem to właśnie mnie spotkało takie szczęście. Moje życie to nie opowieść z bajki - to coś znacznie więcej. Bajki kończą się słowami "żyli długo i szczęśliwie", a ja? Ja żyję i wiem, że to dopiero początek mojej historii.
Każdy dzień z Radkiem to symfonia barw i emocji. Kiedy wracam do domu po pracy i widzę, jak czeka na mnie z uśmiechem, moje serce tańczy z radości. Przytulam się do niego, a zapach jego skóry otula mnie jak najdelikatniejszy koc. Opowiadamy sobie, jak minął dzień, śmiejemy się, żartujemy, gotujemy razem kolację. Każdy posiłek w jego towarzystwie smakuje jak uczta bogów, bo doprawiony jest miłością i czułością.
Wieczory spędzamy w objęciach, oglądając filmy lub czytając książki. Czasem po prostu siedzimy w ciszy, przytuleni do siebie, chłonąc obecność drugiego człowieka. W takich chwilach czuję, że więcej nie potrzeba mi do szczęścia - mam wszystko. Niebo może być pełne gwiazd, ale żadna nie świeci jaśniej niż miłość, którą mam w sercu.
Gdy kładziemy się spać, otuleni ciepłem naszej miłości, wiem, że nie zamieniłabym swojego życia na żadne inne. Nie ma na świecie cenniejszego skarbu niż Radek. Każda sekunda z nim to dar, każda chwila - spełnienie. I tak, wiem, że może ktoś powie: "Przesadzasz, nikt nie może być aż tak szczęśliwy". Ale ja wiem, że może. Bo ja jestem. Bo mam Radka. Bo jestem jego, a on mój. I w tej prostocie tkwi największa magia mojego życia.
Tylko obserwowani przez użytkownika bolimnieniebo
mogą komentować na tym fotoblogu.
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
14 MAJA 2025
14 MAJA 2025
13 MAJA 2025
13 MAJA 2025
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24