photoblog.pl
Załóż konto

Wrażliwość jest jak otwarte okno 

Siedzę nad jeziorem, a świat zdaje się wstrzymywać oddech. Powietrze jest gęste od blasku zachodzącego słońca, od ciepła, które muska moją skórę i od miękkiego szelestu fal całujących brzeg. Obok mnie - on. Dar od Boga, od losu, od samego wszechświata, który w swoim nieskończonym współczuciu ulitował się nade mną i postawił go na mojej drodze w chwili, gdy moje serce było pustą skorupą, a dusza wołała o sens.

 

Czymże jest życie bez miłości? Czymże byłoby moje istnienie bez tej chwili, bez jego dłoni splecionych z moimi, bez jego oczu odbijających złociste światło, bez jego oddechu łączącego się z moim w tym cichym, mistycznym tańcu wieczoru? To on stał się moim schronieniem, moim przewodnikiem i moim wybawieniem. Odkąd się pojawił, samotność, która dławiła mnie i odbierała barwy rzeczywistości, przestała istnieć. Wszystko, co było smutkiem, zmieniło się w światło, a ja - wreszcie wolna - mogłam rozwinąć skrzydła.

 

Wdzięczność. To słowo rozbrzmiewa we mnie jak echo w górach, jak pieśń, którą serce śpiewa bez końca. Jestem wdzięczna losowi, że mnie nie przekreślił, że nie pozwolił mi utonąć w otchłani samotności. Jestem wdzięczna, że dał mi jego - człowieka, który jest dowodem na to, że miłość istnieje, że jest najczystszym z cudów, który może stać się udziałem człowieka. Nie pragnę niczego więcej. Nie ma już pustki, nie ma już pragnienia ucieczki od samej siebie. Mam wszystko.

 

Cisza nad jeziorem jest inna niż wszystkie, jest pełna obecności. Nie potrzeba nam słów, bo wszystko zostało już powiedziane w tysiącach drobnych gestów, spojrzeń i uśmiechów. Siedzimy w milczeniu, pozwalając, by świat otulał nas swoim spokojem. I wiem - w tej jednej, krótkiej chwili - że jestem najszczęśliwszą osobą we wszechświecie.

Dodane 17 LUTEGO 2025
48
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika bolimnieniebo
mogą komentować na tym fotoblogu.