photoblog.pl
Załóż konto

Wrażliwość jest jak otwarte okno 

Niespodziewana przyszłość

 

 

Czuję bezwzględność pożądania.

Ciszę, która namaszcza

zatracone zmysły.

Nie jestem tym drogowskazem,

jakim okazał się poranek.

Nie stanowię iskierki bólu -

zdoła nakarmić nadzieję

i odległość.

 

Zanurzam się w Tobie niby w tęsknocie,

dla jakiej mogłabym ocknąć się

po drugiej stronie nieba.

Czuję na sercu nagi dotyk

Twoich snów.

 

Może nie jestem jeszcze stracona -

tętni we mnie

przyszłość, czas przeobraża się

w margines.

 

Rozchełstana duszo,

czy słyszysz wołanie o drobinę

zapomnienia, czas pokuty?

A może wiesz, jak długo trzeba

czekać na teraźniejszość?

 

Moje serce nie ma poczucia rytmu.

Oddech szuka wyjścia

awaryjnego.

Czy to pustka, czy bezmiar

sprawia, że odchodzą łzy,

melancholia śmieje się

z samej siebie?

 

Rokrocznie mijają godziny, kiedy jesteś

po drugiej stronie

samotności. Każdego wieczora

moje oczekiwanie

odnajduje zbawienie. 

 

Zamykam się w sobie, choć ciało

nie zna posłuszeństwa. Zwracam

samotność,

z którą Cię powitałam.

 

Scałowuję z szyby oddech.

Zbliżam się do królestwa marzeń,

gdzie czeka spełnienie,

przyszłość,

jakiej się nie spodziewałam.

Dodane 11 LUTEGO 2025
113
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika bolimnieniebo
mogą komentować na tym fotoblogu.