Siemka
Co tam???
U mnie jakos leci...
Tylko znow wrócily dawne wspomnienia
I to przez fesytn w Kębłowie..
Na poczatku bylo zaje_iscie
Ale nim jechalam do domu humor mi sie zje_al..
I to przez jedna osobe..
A teraz na dodatek nie odpisuje wiec po h_j
chciala sie spotkac i pogadac...
A tak ogolnie to Karolina siedzi kolo mnie
i gadamy na temat "kosza na śmieci"
wczoraj bylam na zakupach...
No mozna powiedziec ze udane..
kupiłam spodnie i bolerko...
I nawet nowy kosz na smieci kupilam
dobra niechce mi sie pisac...
pozdro dla wszystkich