szczelnie zamknięta
w klatce
nazywanej Twoją głową
moje wołanie
ginie w otchłani
lęków i fobii
moje łzy
zamraża chłód Twoich słów
w nieoszlifowane sople
w tej ciemności
czekam tylko
aż niebo spadnie mi na twarz
Użytkownik bojkowy
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.