pojechałam od Elizy, duuuuuuuupa. nienawidzę myśleć przed spaniem ile czasu mam na wypoczynek i wstanie....... w tym przypadku 6h ...jakaś masakra, po czym szybkie pakowanko i na dworzec...tak mi się smutno odjeżdżało ;< zdjęcia sprzed 4 lat to jakaś masakra, mój brzuch nie wytrzymywał ze śmiechu!
pierwszy raz od wielu lat nie odliczałam 10..9..8..7..6..5..4..3..2..1... przegapiłam! jednym słowem było- genialnie! dziękuję! Agata !!! Twoje bułki są mega! chcę Cię w swojej kuchni <3 następnym razem również mogę się zająć organizacją wody, spodziewalcie się w miskach ;>