Mówią że czas leczy rany.... wątpie... z każdym nowym doświadczeniem jest coraz gorzej.... Dlaczego ja cierpie tak mocno... wielokrotnie nawet za innych :(:(
Dlaczego dziś naszło mnie na takie pisanie?? Hmmm może dlatego że nie mam co się łudzić... może drugi raz w życiu się mylę.... Wielu z was wie że żadko mówie o swoich problemach... Może w końcu czas by z kimś porozmawiać :)
Zwolniłem się z pracy w końcu trzeba postawić na swoim i mieć wyjebane (przepraszam za słowo)
Chce abyś ty pomogła odnaleść mi drogę.....
Ten kawałek pokaże co czuje teraz:
PS. Trzeba go idealnie ziinterpretować bo inaczej nic wam nie da :)