photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LISTOPADA 2011

Wczorajszy mecz rozegrany w Borowej Wsi z dziewczynami,

które są, szczerze mówiąc, tak dareemne, że my - trenujące

razem raz w tygodniu kadetki nieznanej drużyny MUKS

Michałkowice jesteśmy wręcz mistrzyniami. Pierwszy mecz z

nimi wygrałyśmy bez najmniejszego kłopotu 3:0, a wczorajszy

rewanżowy ? 3:0 w plecy. Taak, kurwa... w plecy.

Może to wina ciągle zatrzymującego się po punkty kierowcy ?

Może naszej zbyt wygórowanej pewności siebie ? Albo z powodu

braku rozgrzewki ? No ewentualnie naszego podejścia do tego

meczu ? Umiejętności mamy wystarczające, żeby wygrać z Borową,

temu nie mogę zaprzeczyć.

 

Just believe in yourself.

 

Niby mówi się trudno, ale tej porażki nie

potrafię przeboleć. Jakim cudem myśmy to wdupiły ? Mecz za trzy puknty,

które są nam rzeczywiście potrzebne. Nie ruszałam się kompletnie,

stałam w miejscu jak kołek. Lecąca piłka nie wywierała na mnie żadnego

wrażenia, a najście do ataku było dla mnie po prostu kolejnym odbiciem

piłki na drugą stronę. Jest mi głupio, wręcz wstyd. Wiem, że zawaliłam,

że potrafię zrobić to lepiej. Nie mam pojęcia co mi się wczoraj stało,

nie ogarniałam kompletnie niczego.

 

Nie zawsze jest tak, jakbyśmy tego chcieli.



Komentarze

mydreamday ŚLICZNA JESTES
20/11/2011 16:35:58
boilinginmyblood o dzięki. XD
20/11/2011 19:16:04
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika boilinginmyblood.

Informacje o boilinginmyblood


Inni zdjęcia: Globalne ocieplenie. ezekh114Eksplikacja. ezekh114Czyż nie piękny? purpleblaackja patkigdja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24Lake quenPEŁNIA ROBACZEGO KSIĘŻYCA xavekittyx