Kolejny nocleg był na Szrenicy.
Poranek przywitał nas błękitnym niebem.
Pierwsze zdjęcie przedstawia Wysoki Kamień oglądany spod Chatki Robaczka. Wodospad Kamieńczyka wydawał się tym razem wyjątkowo brudny :D
Przy samej Szrenicy warunki zaczęły się kiepścić, ale i tak nie było źle.