Heh, nie ma to jak jakość ,,poprawiona" przez fbl.
Zdjęcie ucięte w połowie, chyba zbyt wesołe jak na okres żałoby narodowej. W ogóle dziwne takie.
Ale dobra.
Ze względu iż geberalnie rzecz ujmujac nie mam co wstawiać, odstępy czasu między moją jedną wizytą na tymże fotoblogu a drugą są baaaardzo duże.
No ale w końcu wiosna przyszła! o mrr.
Radość !
Zbliżające się testy - odrobine mniejsza radość, ale może być zabawnie.
To tyle.