Ja z początku kwietnia.
Postanowiłam dziś, że robie sobie przerwę od bloga odchudzania itp. Mam wakacje trudno jest mi trzymać dietę. Nie mam czasu a jak już go mam to nie mam siły lub ochoty ćwiczyć. Postanowiłam, żyć tak jak do tej pory. Jeść zdrowo ruszać się itp ale nie będę już tak często tu zaglądać i się zamartwiać jak zjem coś nie zdrowego. Mam wakacje chcę odpocząć i zregernerwoać się bo czeka mnie ciężki rok. Rok w którym będę musiała się konkretnie ogarnać i przysiąść na dupie żeby jakoś tą mature przyzwoicie napisać. Dwa lata odpuściłam teraz będzie czas żeby to nadrobić. Jak nie ogarnę się na wakacjach to wrócę od września. Bo dojdę chociaż do tych 55 kg bo wiem, że jest to możliwe. I na studniówkę włożę wymarzoną sukienkę i będę wyglądać pięknie.
Będę do was zaglądać i komentować na tyle ile będę miała czas. Nie zapomne o tym miejscu bo dałyście mi dużo siły. Udało się osiągnąć dużo. To była pierwsze w moim życiu dieta i ze sporym rezultatem. Nie jestem jeszcze zadowolona ze swojego ciała ale potrafię wyjść na plaże zdjąć bluzke i się dobrze bawiać nie myśląć, że cos mam gdzieś za dużo tłuszczyku. A wiecie dlaczego.. bo mam wspaniałego faceta który nie puści mi ręki jak mijamy jego kolegów na plaży gdy jestem w krótkich spodenkach i w samym staniku. I tego każdej życzę uwierzcie, że oni kochają nas takimi jak jesteśmy ;) BO KAŻDA Z NAS MA COŚ PIĘKNEGO W SOBIE CO SIĘ PODOBA FACETOM !! KAŻDA Z NAS JEST MOTYLEM NA SWÓJ SPOSÓB ;*
Obicuje, że wróce może chudsza ;p
A wy jak macie siłę to walczcie o swoje marzenia bo warto ! a tym które ważą po 48 kg i dalej się katują drastycznymi dietami radzę przemyśleć sobie wszystko bo problem nie leży w waszym ciele tylko psychice.
Tym co przeczytały dziękuje ;* ale musiałam gdzieś wylać swoje żale ;p jak coś to pisac wiadomości ;)
Trzymajcie się MOTYLKI ;**
http://www.youtube.com/watch?v=aI2WdBRRmhs&feature=player_embedded