photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2011

Breathe

Jestem. Siedzę po ciemku i słucham smęta Bullet for my valentine. Dziwnie się czuję. Nie potrafię tego określić. Jakby coś mnie omijało. Chyba mam doła, albo poprostu jestem masakrycznie zmęczona. Upstreama supportował jakiś beznadziejny zespół. Jak zaczęłam przysypiać to poszliśmy szukać sklepu. Potem się najebałam i poszłam tańczyć. Nigdy chyba nie zapomnę tego zajebistego uczucia. Te światła ta muzyka, ludzie, pogo. Pominę już fakt, że wróciliśmy tylko na cztery piosenki, bo się troche zasiedzieliśmy. To i tak były dobre ostatki, nie będę się zagłębiać w groźne i dziwne sytuacje. Drugiego dnia kino - "Przed świtem". W momencie gdy Belli zaczęły sie łamać kości moja mina była bezcenna :D Nie wiem jak przeboleję powtót do rzeczywistości. Szkoła mnie przytłacza. Ej jak to jest się zakochać? No bo kurwa mi dane to nie jest. 

Komentarze

manyquestion mi tez nie :) spokojnie, ja sie juz pogodziłam z tym,ze po prostu szczecie i ta cała miłość mnie omija szerokim łukiem. Trudno. Samemu tez jest nieźle ;))
27/11/2011 22:52:30
diaryoflost Uwielbiam koncerty!
A i nie martw się... też nie wiem jak to jest się zakochać, aleeee mamy jeszcze czas! wszystko przed nami ;)
27/11/2011 21:45:36
wantsto45kg O, ja muszę pójść na przed świtem, albo chociażby sobie ściągnąć :)

Zakochanie to przepiękne uczucie!
27/11/2011 19:07:57
ibizaqueen Zakochanie się ogłupia i sprawia, że przestajesz się kontrolować, tylko robisz dziwne rzeczy. Emocje calkowicie biorą nad Tobą górę i Ci odwala, więc nie jest to wcale taki fajny stan.
Muzyka uskrzydla.
Nie łam się, tylko dożyj do jutra i zacznij je ze świeżością. Albo przynajmniej spróbuj.
27/11/2011 16:04:17