Zwalamy winę na rodzinę i na geny.
jak sami decydujemy jacy jesteśmy, będziemy.
Obwiniamy wszystko wszystkich, tylko nie siebie.
Coś jest nie tak z naszym życia systemem.
(Znajdź przyczynę, rozwiąż problem)
bo inaczej za daleko nie pojedziesz tym pociągiem.
Sam sobie zamykasz drogę wyjścia
czekając na odpowiedź którą ma niby dać tobie telewizja
A potem narzekanie na politykę, system, rząd,
a nawet nie dołożyłeś cegiełki po to by dawno zmienić go!
Postrzeganie steruje zachowaniem, więc pora na działanie
a nie ustalenie muzyki na czekanie.
Jesteś wolny, nie rób z siebie niewolnika.
Warto być świadomym swojej istoty bycia.
Jeżeli twierdzisz, że to kit, twoja brocha.
Ja mam klapki na nogach, ty masz klapki na oczach