Dzień zaczął się nudno jak to wtorki , pierwszy angielski. Odpowiadaliśmy na jakieś pytania , hiszpański jak zwykle nie było czasu na odpoczynek... INFORMATYKA. Zaczęło się coś dziać, bo Pan zrobił nowy plan siedzeniowy i .... Ostatni w-f. Lepszego sobie nie mogłam wyobrazić. Nie dość że to co kocham ( BADBINGTON <3 ) to jeszcze ta wysniona sytuacja stała się w realu.
___________________________________________________
podsumowanie dnia:
* Celujacy.
___________________________________________________
mam śmieszne wspomnienia z tą fotką xD
___________________________________________________
dedyk dla wnuczki