Surprise :3
Łowiąca ryby. To jest trudniejsze niż myślałam. ._.
W mieszkaniu upalniej niż na zewnątrz, wspaniale, i jak ja mam w takich warunkach wyszukiwać materiały dla pracy naukowej? Praca naukowa. Dobrze, że u mnie przynajmniej temat jest wybrany, he he, frajerzy. B|
Wieczorem przyjeżdża Ola i zamierzam się z nią spotkać. Może uda się ją wyciągnąć na bieganko? c: A potem klasycznie: hmmm... parkour. No trochę (bardzo) zbyt ambitna nazwa dla naszej działalności, ale niech będzie. Przynjamniej drop mam dopracowany, hehe ;__;
Czytam "Buszujący w zbożu", dopiero teraz. Świetne. "Wilhelm Tell" ma narazie wolne, i dobrze. C:
Cyferki na wadze poprawiają mi humor :)
Ciągle tęsknię za ludźmi, ech.