Kto, kocha, nie potrzebuje nigdy mówić: przepraszam! :)

Piątek cudnego weekendu początek.. :D W szkole lajtowo jak nigdy, odrazu po lekcjach, na kręgle, na których było bardzo spoko, mamy co wspominać, np bombelki z napisem "BICZ BARBI" :D Czas na kręglach zleciał, a następnie do KFC <3 później do MC i nasze skromne ocenianie innych : D. Później udałyśmy się na autobus, w którym Iga nie mogła się opamiętać.. xD Aż pewna Pani powiedziała że masz być o pół tonu ciszej!:D No, potem na trening, gdzie walkę toczyły "koczki" i "kitki" ahahahaha.. beka z tego była.. :D Nastęonie do żabki, i na liceum z Izką i Dominiką, za co bardzo wam dziękuje, bo ta rozmowa nam się przydała! :** Bombelki moje kochane, a właśnie będę musiała wam coś jeszcze powiedzieć, co postanowiłam.. :D Wróciłam do domku, i przyszła do mnie Karolia, siedzimy na fotce i "nie jestm kurwa" dobra pizda z murzyna.. :D Dobra zmykam, baj. : *******