siemka
dawno nie dodawalam fotek ale duzo sie dzialo
zacznijmy od tego ze sobie zcielam wlosy
puzniej zerwalam z moim chlopakiem i rozpaczalam az przez 45min
za jakis tydzien moja ''kumpela'' skaleczyla noge i zakladali jej 5 szfow
w nasztepnym tygodniu >mialam< sie spotkac z kasia i arturem z przyszlym chlopakiem kaski
puzniej sie troche zloscilysmy na siebie
spotkalam sie z przyjaciolkami mojej mamy
a w piatek 'ktos' mi powiedzial ze mnie bardzo lubi LOL z wzajemnascia
i w piatek poparzylam sie wrzatkiem i mi skora zeszla z nog :(
a teraz siedze w badarzach i sobie przypominam jak bylo w piatek i jak bedzie w poniedzialek
<bo ten ktos przepisal sie do mojej klasy xD >