W dzisiejszym świecie trudno o szczerego,prawdziwego zaufanego przyjaciela.
No bo kto nie robi nas w ... bambuko?
A jednak zawsze jest ten co ma cztery łapki i jest obok.
Nie wypnie się na Ciebie.
Wysłucha gdy tylko będzie miał czas pomiędzy zabawą.
A już w ogóle gdy jest On/Ona z nami od dziecka.
Przeżywa razem z nami
złamane serce, krzyk, płacz i czasem płacze razem z nami...
lub po prostu położy łapkę na Twoją dłoń.
Czy to nie cudowne?!
Kto z ludzi tak zrobi?!
Oszem są wyjątki ale nie każdy ma kogoś takiego z istot dwunożnych.
A gdy już miną te lata i nadejdzie starość i przyjaciel o czterach łapach odchodzi...
Płaczemy za nim jak za członkiem rodziny.
I wspominamy jak to było cudownie.
Dziwię się ludziom, są oni czasem tak okrótni że ja bym ich się bała.
Niby pes/kot nie mają uczuć czy rozumu.
A gówno prawda! Prosta sprawa...
Dlaczego pies tęskni za Panem?
Dlaczego kot kładzie się do łóżka razem z właścicielem?
Dlaczego pies aportuje?
Dlaczego kot czeka miałcząc rano przy łóżku?
Dlaczego pies macha ogonem jak nas widzi?
Dlaczego kot rusza ogonem jak grzechotnik jak do Niego mówimy?
No jak dlaczego?!?!
Bo one czują, widzą, mają swój charakter swoją osobowość.
Dobra rada dla tych co zwirząt nie lubią.
Nikt tak jak to sworzenie o czterech łapkach nie zostanie z wami do końca.
,,Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem.
Jeżeli się nad tym zastanowić to jest to mechanizm podobny do skrzypiec.
To artysta jest w stanie sworzyć sztukę nie aparat.''
- Brett Woston