photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2015

Marzenia

Na prośbę Beautylifee, o marzeniach, tych niespełnionych. Notka zadedykowana mojemu bratu, którego już z nami nie ma. Tęsknimy...

Jestem człowiekiem, który swoje widział w życiu, swoje przeżył i moim jedynym marzeniem jest po prostu przestać czuć to co czuję w tej chwili. Cały świat walący się na głowę, wszystkie problemy przygniatające do gleby z mocą supernovy, spróbuj sobie wyobrazić cierpienie, nie cielesne, ale duchowe, egzystencjonalne, psychiczne, sięgające tak głęboko, będące tak bardzo zagrzebane w Tobie, że każdego dnia budzisz się i myślisz jak dobrze byłoby już nigdy się nie budzić. Jednak mimo to wstajesz, zakładasz maskę na twarz, idziesz dalej przez życie, Ci którzy dobrze się przyglądają i Cię choć trochę znają, co jest w sumie rzadkim zjawiskiem, zauważą i widzą że coś jest nie tak, widzą że jesteś inny. Marzysz o tym, by któregoś dnia dostrzeć światło poranka i powiedzieć sobie, cholera jak dobrze jest się budzić, bo masz przy kim się budzić, bo Twoje problemy to takie co wybrać sobie na śniadanie, jakie buty kupić, co obejrzeć wieczorem i do jakiej kawiarni się wybrać, gdzie takie problemy które teraz Cię bawią, stają się poważnym wyborem w Twoim życiu. Teraz to moje marzenie, moim marzeniem jest normalne życie, normalnego człowieka, który nie dostaje kopa a raczej nie zostaje skopany za każdym zakrętem życia. Takie mam teraz marzenie. Kiedyś one były bardziej trywialne, kiedyś chciałm zostać kimś kto mógłby pomagać innym, kto nie chciałby zapłaty za pomoc, nie chciałby wdzięczności, pomagałby za sam uśmiech osoby której pomogłem, chciałem być dobrym człowiekiem, marzyłem o tym. Pamiętam jak miałem nierealne marzenia, o tym by być superbohaterem, by ratować ludzi przed wypadkami, przed zdarzeniami losu które teraz to mi się przydarzają. Chciałem mieć supersiłę, by wyciągać ludzi spod gruzów zawalonych budynków, superszybkość, dzięki której byłbym wstanie zapobiec wielu wypadkom, ratując życia, potrafić latać by nie pozwolić nikomu upaść. Dziecięce marzenia, które nigdy się nie spełnią, jednak taki byłem, chodziłem z głową w chmurach, ale można to wybaczyć dziecku. Teraz marzę czasami, muszę się przyznać do tego jeśli mam być całkowicie szczery, samolubnie marzę o kimś kto mnie zrozumie, kto zaakceptuje mnie takiego jakim jestem, zaakceptuje całe zło jakie jest we mnie i mnie razem w takim pakiecie przyjmie do swojego życia, teraz marzę o partnerce, która pokocha mnie nie tyko za moje zalety, których jest niewiele, ale także za moje wady a raczej właśnie za te wady, bo kochać nie można na pół gwizdka. Byłem zostawiany, moje zaufanie było miażdżone, moje ego również, zawsze się podnosiłem bo widziałem światełko w tunelu, bo marzyłem o szczęściu, było gdzieś na wyciągnięcie ręki, ono jest nadal. Nieuchwytne jak gwiazdy na niebie, jak wiatr, który szepce do ucha słodkie kłamstwa. Ale jest przed oczyma, wciąż widoczne. Trzeba podnieść się z kolan i jakość iść do przodu, okaleczony ale z marzeniem, że kiedyś będzie lepiej. Może za dużo wymagam od życia, może zawsze za duże wyobrażenie miałem o tym jak to życie wyglądać powinno, ale taki już jestem. Wiele mam na sumieniu, ale chyba każdy może marzyć prawda? Marzenia nie zabijają.. Marzenia jedynie mogą zmienić Twoje postrzeganie rzeczywistości i tego co dzieje się wokoło Ciebie. Więc uważaj czego sobie życzysz i o czym marzysz, bo któregoś dnia takie marzenie może się spełnić.

Komentarze

rimein Pięknie napisane. Chociaż nie zbyt mi się to podoba, bo za dobrze znam ten stan ;P
18/07/2015 12:54:49
Junior ya22 A widzisz marzysz o partnerce.. kiedyś wiedziałeś kim byłeś dla mnie, lub kim chciałam żebyś był :p ale chciałeś wtedy się bawić tylko a szkoda :P ale życzę Ci z całego serca żebyś spotkał w końcu te jedyną i żeby pokochała Cię takim jakim jesteś :) :*
04/07/2015 0:27:22
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
Junior ya22 Właśnie zastanawiam się czy jestem szczęśliwa...
04/07/2015 11:24:47
blueblack02 Ja to wiem, nie jestem szczęśliwy, nie będę przez długi czas. Mimo tego, że pragnę kogoś mieć, marzę o tym by mieć kogoś pasującego do mnie, teraz nie będzie przy mnie nikogo takiego. Za dużo jest zła we mnie za dużo odrzucenia przeżyłem, za dużo negatywnych emocji się kłębi by obok tego, tak najzwyczajniej w świecie kwitło coś pięknego i dobrego. Podobno dobro współgra na równi ze złem, dla mnie to wierutne kłamstwo. Jesteś albo dobry i nie ma w Tobie miejsca na długotrwałe dobro albo na odwrót. Oczywiście są momenty, w których kazdy się zezłości albo okaże dobroć, ale to tylko krótkie epizody. Jesteśmy tym kim jesteśmy, albo się zmienimy o 180 albo wcale.
04/07/2015 11:27:44
Junior ya22 kiedyś byłam pełna nadziei,pełna szczęścia,wierzyłam i to bardzo..teraz już dorosłam i przez to co przeszłam w życiu nauczyło mnie ,że wcale życie nie jest takie piękne,że marzenia się nie spełniają,ta radość życia wygasła już we mnie..
04/07/2015 11:31:02
blueblack02 Każdy ma inne podejście do tego wszystkiego. Każdy też inaczej postrzega szczęście. Dla jednego to będzie kubek wody i kromka suchego chleba, bo od kilku dni nic nie jadł i bardzo mało pił, dla innego nowy srajfon i najeczki na nogach, a dla jeszcze innego pełna namiętności druga połówka.
04/07/2015 11:32:30
Junior ya22 Tak właśnie...trzeba znaleźć w sobie siłe by dalej żyć,przypomnieć sobie co dawało to szczęście...bynajmniej ja muszę..
04/07/2015 11:36:14
beautylifee Nie wiem co mam powiedzieć, napisać. Nie jestem najlepsza w komentowaniu.
Jedyne co mogę napisać to słowo - dziękuję, dość pouczające/dające co myślenia są Twoje notki.
Przykro mi z powodu straty..
Pozdrawiam
03/07/2015 23:40:06
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika blueblack02.

Informacje o blueblack02


Inni zdjęcia: Czasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24