Byłam dziś w Wawie na prześwietleniu. Przy okazji wstapiłam na lodowisko i pisząc esemesa do Angeliki P. wpadłam na jakiegoś chłopaka i sie oboje przewróciliśmy (miał ok. 16 lat/przystojniak:D), ale oczywiście musiała wkroczyc moja mama!Zaczęła sie do niego próć jak on jeździ itp... A ja paliłam sie ze wstydu! Wracając do domu juz sie troche rozluźnłam. Teraz mam ochote wyjść z domu i chyba tak postąpie tylko musze jeszcze załatwić sobie towarzystwo:D A myślę, że Klaudia nie będzie miała nic przeciwko i ze mną pójdzie ;p