to teraz jadziem w plaskik ^^
Pl4$t!C !$ Ff4nta$t!C
powinnam szczelić w końcu jaką jintelygentną notkę
ale co ja mogę kiedy w głowie próznia xD
to takie deprymujące
popiszę wiec jak to w moim stylu o dupie maryni jak zwykle na 100% znaków xD
a więc to było tak:
była sobie sobota wieczór kiedy ktoś niespodziewany, niespodziewanie zaprosił mnie do sie na nockę
Ale bylo nakurwianie w simsy oO xD
Oo ja Cie prosze. oczywiście moje wyjście nie mogło się obyć bez zbędnych maminych 'widzimisię'
co mnie czasami niezmiernie irytuje -_-
no luudzie.! rozumiem - troska bla bla bla boją sie i tak dalej
ale to zaczyna już być przeginką
STOP. nie idziemy dzisiaj w emo
Tak więc było jedwabiście xD
Dziekuje Margoli i Kataszy bo bez nich to.. to.. to w zasadzie nici xD
o.! oprucz nakurwiania w Simsy (słodką fotę można znaleźć na mim fejsiku) xD
wpierdzielałyśmy mudżyńskie naleśniki z proszkeim do pieczenia xD wtf.?!
no i ten film *-* Kataszowe Awokado xD no i jego tyłek oO *-*
potem tosty o 4 z kawałkiem rano i ogórki kiszone xD nie ma to jak dietowanie po prostu :D
no i te rozkminy do samego rańca - nie pamiętam kiedy ostatni zaz przegadałam taaaki szmat czasu
Podziękować
[na tym skończę opowiadanie gdyż iż
ponieważ nie wiem na jak wielką prywatność mogę liczyć na ów fbl'u]
no taak, a potem.? ;
a potem to było nic. obijałam sie a do wieczornych Hitów
w zadsadzie to było tak se, ale i ze strony 2 miło było uciec z domu na te pare godzin
w końcu wakacje sie kończą
a zamknięta w swoich 4 ścianach będę przez kolejne 10 mieszków
no a dzisiaj.?:
dzisiaj nispodziewany wyjazd z chaty xD i naprawdę niespodziewany deszcz który pogmatwał moje plany i
sprawił ze caały wieczór splasticzałam (jest w ogóle takie słowo.?) się z Otyłą Olą i Miłosierną Martą na kamyczkach na kastoramowych stawach.
co naprawdę sekundowe 'szczam' zmieniło resztkę oleju w mojej głowie w istną wodę xD
i w ogóle xD nasz suchar dnia
i kwejkowa jebnięta Marta; "pękła mi martwa.! .. a nie to żyła.. " :D wtf.?
a w ogóle to
Dzikie koty.? Grają razem.!
jutro porywam do się Micha *-*
a potem sru na obozowe ognicho
już sie boję co to będzie oO
ale w głębi serca odliczam bom sie kurczakowo stęsknilam
i w ogole na koniec
niech Pati Pati będzie z nami.!