Dawno mnie tu nie było, a teraz jest ten czas kiedy jest gorzej...
Nawet nie wiem, co mam napisać. Po prostu jest gorzej.
Serce boli, kiedy się patrzy na szczęście innych, których baaardzo lubisz.
Serce boli, gdy ten ktoś wie, a nic z tym nie robi, bo nikim dla niego nie jesteś.
Ale nie mam mu tego za złe, bo przynajmniej mnie nie unika.
I zastanawia mnie to, co będzie za kilka lat. Marzę o tym wielkim mieście, ale czy nie jestem za mała.
Najgorsze jest to, że ostatnio coraz mniej już wiem
Jestem coraz bardziej leniwa
Potrzebuję wolnego a teraz zabieram się za to co "ważne" według drewna!
PS. ograniczam internet od teraz, bez niego jest lżej, bez nich byłoby lżej.
czy to źle, że jest ich dwóch? chociaż, co z tego, skoro żaden z nich nie chce. więc pozdrawiam te 2 kłopoty więcej.. K
M