Poranek we Wrocławiu. Nadal nie czuję, że jest Wigilia.
Mam nadzieję, że nie wcisnę się do autobusu.
Najgorszy dzień w roku. Nie mogę się doczekać powrotu do Wrocławia.
Wesołych 'świąt'. :P
Najchętniej spędziłabym ten czas w dresie, oglądając seriale.