Zabawne jest w człowieku to, że w zależności od stanu w jakim się znajduje, może myśleć jak obca osoba.
Czasem wchodzimy w taki stan świadomości który sprawia, że uważamy że nie ma rzeczy niemożliwych. Ale często jest to uczucie wybitnie abstrakcyjne.
Podobnie można się czuć kiedy dajemy sobie wycisk, by się poprawić. Gdy rozwijamy siebie.
Stany są podobne, jednak myślimy o tym z zupełnie różnych stron.
Czy któryś jednak jest " właściwy, prawidłowy"?
Chyba wszystko zależy od podejścia do pewnych spraw.
Jedno jest pewne - alkoholowi mówimy stanowcze " nie".