Coraz lepiej idzie, coraz mocniej się staram.
Korzystam z każdej chwili do walki z wewnętrznym głodem.
Wygrywam.
Wczoraj wygrałam walkę z rozplataniem dredów więc idziemy naprzód.
Wyglądam znów jak dawny baranek.
A teraz będę znów coraz mniejszym barankiem.. aż w końcu zostaną kości powleczone wełną..
Dam radę nie umierać każdego dnia a zamiast tego rodzić się na nowo...
Walczę.