Dawno mnie tu nie było.
NIe wiem czy to będzie wileki powrót, lecz wrzucę coś :)
Egipt zaliczony, czekamy na listopad.
Teraz tylko weekendowo moczymy tyłki w Polsce.
A za tydzień właśnie do miejsca ze zdjęcia :)
Ogólne nastawienie: pozytywne .
Bye!