W nocnym N13, usłyszałam "Nastepny przystanek: ŁÓDZKA, na żądanie" <aż chce się napisać "następna stacja" > i akurat zanuciłam w głowie "Nie mam czasu na seks, a tak bardzo chciałabym miec"...ale zaraz zaraz, dobrze masz kochana Marysiu P, że nie masz czasu na seks, ja nie mam czasu nawet na sen. Jest godzina 23.45, a przede mna jeszcze trening, 4h snu, potem uczelnia, praca, i znow ten sam autobus..
Mimo to, kiedy 10 godzin wcześniej usłyszałam "następna stacja: SOPOT", pomyślalam że cholernie lubię ten swój napięty grafik. ;)