helołłł :))
znów zaniegbalam photobloga:(
dzien jak codzien, zmeczona po pracy, ale miło nawet było;d i darciowo chwilami :p jeszcze tylko kilka miesiecy i koniec, bedzie mi brakowalo tego klimatu i ludzi tam pracujących, eh ale takie zycie, cos sie skonczy a cos zacznie, a zacznie sie prawdziwe zycie ... no cóz....
jutro zakupy z moim debilem kochanym, pozdro Marlenka :)
kochanie moje poszlo spac i smutno sie zrobiło:(( ehh ale i tak mega Cie kocham :**