No to prowadzimy dalej..
Dopadła mnie grypa, chcę już być zdrowa! Jutro zawody, nie wiem jak dam radę, ale wyjdzie w czasie. Poza tym jest źle, w ostatnim czasie aż za bardzo, nie wierzę w to co się dzieje, niech to już się skończy.
Wciągam nikotynę do płuc i podnoszę w górę kieliszek z wódką. Wypijmy za to, czego nigdy nie będziemy mieć.