tak.. wszyscy podsumowują ostatni rok.. planują kolejny, do listy dopisywane są następne postanowienia, a ja ? .ja również bo to normalna kolej rzeczy ze cos sie konczy, i cos sie zaczyna.. 2013 nie byl zlym rokiem, wręcz bogatym w nowe doświadczenia, odpowiedzią na wiele pytań i choć z niepewnośćią wchodze w 2014 to nie żałuje tego co było.
A teraz rodzą się kolejne pytania bez odpowiedzi, kolejne pomysły na lepsze jutro...
najwazniejsze ze ide z wiarą w ich pozytywne zakończenie
;*szczery uśmiech