Zdjęcie z Kazimierza.
Nie wstawiam nic, bo po co ?
Ciągle rutyna: szkoła, odrabianie lekcji, spanie i od początku....
Nudy i .....
Każdy ma jakiś punkt zaczepienia. Majka, żeby sama wie co. Inni też.
Kazdy ma coś dla czego ma ochote żyć, wstać rano...
A po co ja ? Żeby dawać lekcje spisywać ? No bo po co...?
Za dużo zastanawiania się nad życiem i widać co to robi z człowiekiem.....
.
.
.
.
"...życie trwa to nie film
nie da się przed końcem wyjść..."