Nie jestem na swoim laptopie więc nie mam zdjęć ;)
A mój laptop jak narazie ma niedyspozycje xP
A jeżeli chodzi o zdjęcie - to nie nie jestem miłośniczką Miley, wprawdzie to jej nie znosze, i w filmie nie podobała mi się jej gra, ale sam film...zaskoczył mnie i to nieźle. Po obejrzeniu ekranizacja książki Sparksa - Dear John (czy coś w ten gust) załamałam się xD. Wynudziłam się na nim jak nie wiem. Jeszcze aktorzy za, którymi nie przepadam..
Ten film na całe szczęście wypadł nawet nieźle ;)
Najbardziej podobała mi się dobrana muzyka ;)
No i ten fortepian ... <3