Tak, to moje udo. Zostałam bohaterką we własnym mieszkaniu i spadłam z łóżka. Mówię Wam, to jeszcze nic! Moje udo było w kolorze purpury, a serce pękło mi na milion małych kawałków.

Zakochałam się, zakochałam się niefortunnie i nieszczęśliwie w chłopaku, który jest moim  przeciwieństwem. Nie mogę się pozbierać. W momencie kiedy byłam pewna moich uczuć, on powiedział, że ma wątpliwości. Jeszcze nigdy nikt tak mnie nie zranił. Ten Typ Mes kiedyś nawinął, że "tylko wojna może spalić przyjaźń". Moją przyjaźń z nim spaliła ogromna miłość. Budowałam z nim relację od przyjaźni i nigdy nie powiedziałabym, że mogę go pokochać... 

Oprócz tego, że chodzę po Warszawie ze złamanym sercem studiuję filologię norweską. Ta decyzja to było największe szaleństwo w moim życiu.. I wiecie co? Nie żałuje.. Wkręciłam się w ten język i kraj. Jedno jest pewne: LATO SPĘDZE W NORWEGII..

Pozdrawiam Was, całe życie blondynka w progresie..