Jestem mistrzem na loterii zwanej życiem !
W końcu jest tak zajebiście, że nie umiem tego opisać.
Wszystko jest na swoim miejscu, mam wspaniałych przyjaciół i osobę, która staje mi się z każdą godziną co raz bliższa. Poza tym, że jest już po 2 - mogę podziękować za szczerą rozmowę i przypomnieć sobie sylwestra... Gdzie obiecywałam sobie, że ten rok będzie inny - lepszy.
Ha i co ? I jest ! Nareszcie !