Dodano: 9 PAŹDZIERNIKA 2015
I stała się światłość.
Świałość dusz nienarodzonych
topniejących w motylich lękach.
Pogrążonych
w kontemplacji.
I narodziła się miłość.
Dryfuje w źrenicach
ludzkich zwierciadeł
fobii i marności.
Komentarze
fotografujesercem
Dziś wróciłam do Twoich słów, tych sprzed...lat....Zawsze jak mi źle to robię. Dzięki za piosenkę....
15/10/2015 19:51:01
artru
Dziękuję Ci za ten tekst, ponieważ pozwoliłaś mi poznać całkiem nowe słowo.
Aż dziw bierze, że wcześniej go nie znałem.
Tekst jak zawsze uważam za "mocny". Wciąż się rozwijasz i końca nie widać.
Moje gratulacje.
Wiesz, że na zdjęciach się nie znam, ale jak dla mnie rewelacja! :)
Aż dziw bierze, że wcześniej go nie znałem.
Tekst jak zawsze uważam za "mocny". Wciąż się rozwijasz i końca nie widać.
Moje gratulacje.
Wiesz, że na zdjęciach się nie znam, ale jak dla mnie rewelacja! :)
10/10/2015 7:03:00
blindworld
Jakie to słowo? Kontemplacja? :) Cieszę się, że Cię o nie wzbogaciłam :)
Dzięki Bartku, jak zawsze :)
Dzięki Bartku, jak zawsze :)
10/10/2015 11:05:00
artru
Tak, zgadza się "kontemplacja". Oto mi chodziło.
10/10/2015 14:00:37
