Czeee.
Wpadłam na chwilę, bo muszę iść pomóc mamie. ;) Z moim kompem jest jakaś masakra, znowu musiałam restartować system i wszystkie zdjęcia poszły w pizdę. Zostały mi te z aska i z fejsa. ;c No, ale jakoś przeżyję. ;) Tak przy okazji, bo pewnie przed niedzielą mnie tu już nie zobaczycie to życzę wszystkim:
Wesołych Świąt! Smacznego jajka i mokrego dyngusa! ;)
Spotkali się ostatni raz, w świetle księżyca, w blasku gwiazd.
Obiecał, że pewnego dnia uciekną stąd razem...