photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 CZERWCA 2006
Dźwig. Dźwig. Dźwig. Szkoda, że nie mój. Kupisz mi? 'Nie chcesz - NIE CZYTAJ.' Wzięło mnie na coś w rodzaju przemyśleń.. Rozmawiałam z rodzicami dziś o drugim kierunku. Myślę o germanistyce. Tak bardzo lubię ten język... A notka chyba nie miała być o tym. Myślę, co robić dalej. I o tym też z Nimi rozmawiałam. Mam tyle planów. A przecież lepiej nie planować. Chciałabym być dobrym psychologiem. Chciałabym być dla ludzi. Chciałabym... Ona też chciała a mija już 7 mesięcy od pogrzebu. Kupiłam kwiaty i zasadziłam na Jej grobie. Lubię stać obok i mówić do Niej. Boję się tylko czasem w nocy. Gdy nie mogę spać. I nie lubię, gdy jest wtedy ciemno w pokoju. Boję się, że Ją gdzieś zobaczę. Dziwne uczucie. Kochac kogoś i bać się jego. 7 miesięcy a ja mam Jej numer w tel. I czekam, aż wieczorem przyjdzie do mnie. I zapyta się jak mi idzie w życiu. Dziwnie tak. Pisać o kimś i płakać. Przecież to normalne, że ludzie odchodzą. Ale to nie jest normalne, że zostaje po nich taka pustka. Chyba tego nie zniosę, jeśli jeszcze kogoś stracę... Tyle.

Komentarze

tolka ta pustka tak często się pojawia [zawsze] że staje się właśnie taką normalnością.

najgorsza ta cisza, gdy mówisz.


18/06/2006 23:57:31
boomstick zes pojechala teraz...
no comment.
nara
18/06/2006 22:39:25
boomstick nie to tylko zauroczenie...
bliskosc potzrebna i tyle...
niemartw sie, jesli nawet to masz moje blogoslawienstwo;)
pozrawiam
3maj sie laska:)

rownie dobzre mozesz z tamta laska porozmawiac o tym.. ale to chyba niezadobry pomysl..;)
18/06/2006 21:53:26
Użytkownik usunięty niebo.hmm.
ładnie:)
18/06/2006 21:29:15
yolakoqu ...
nie wiem co pisać. po co sadzić puste słowa w stylu \"o,jak mi przykro\".
ale ja miałam takie samo uczucie. Gdy On zmarł. tak na prawde nigdy do konca Go nie poznalam... wiem tylko, ze zawsze byl. zawsze kochal. i ja tez zawsze Go kochalam, kocham do dzis, mimo, ze juz tak dawno Go nie ma. I czasem z nim rozmawiam... a przynajmniej rzucam slowa, ktore on slyszy lub nie. i nie slysze odpowiedzi.
juz nie jest mi smutno.
18/06/2006 21:25:58
bladalady Yhm...to znaczy miałam na myśli co do Twojego komenta u mnie.
Później dopiero przeczytałam notkę...przepraszam.
18/06/2006 21:20:47
bladalady A to peszek :P
18/06/2006 21:18:32
aktod i wiesz Ble, ja też nie zdążyłam wtedy powiedzieć... ale mam nadzieję, że ona wiedziała :*
18/06/2006 21:05:51
aktod Ble, oczywiście, że nic Ci sie nie pomyliło :) nr nadal aktualny... ja studiowałam geografię, obroniłam się rok temu... a od października chciałabym pójść na doktoranckie właśnie z geografii... ale jeszcze długa droga przede mną, aby się tam dostać... no i mam zamiar rozpocząć jeszcze jeden kierunek :) ale tylko zaocznie, więc we Wrocławiu będę pojawiać się sporadycznie... ale chętnie Ciebie również pozanm :)

pozdrawiam cieplutko i ściskam najmocniej :*
18/06/2006 21:04:36
profanacja mogę wiedzieć, kim Ona była dla Ciebie?
18/06/2006 21:02:25
gloria ale obawiam się, że będzie ciężko złożyć go tak, aby wszedł do paczki :(
18/06/2006 20:58:41
beesde nie wiem... lubie chyba wchodzic w drzwi.. oststnio czesto to robie.. xD
18/06/2006 20:57:03
gloria kupimy.
ukradnę ten, co stoi obok mojego bloku :)

( w odpowiedzni na komentarz u Mojego ten tekst wyżej :) )

18/06/2006 20:43:48
rhythmoflive Huhuhu...;p
18/06/2006 20:41:47
aktod ble... tul CIebie mocniutko, wiem, co teraz przeżywasz... ja 9 lat temu straciłam przyjaciółkę... odeszła... pustka wciąż jest taka sama... do dziś noszę przy sobie wizytówkę z jej imieniem... brakuje mi jej... ale z czasem pojawiają się inni ludzie... nie zapełnią onie powstałej pustki... ale stają się równi ważni... tylko trzeba dać szansę... i sobie i im... przytulam mocno... i życzę powodzenia na drugim kierunku... ja też chcę wrócić na studia... już tylko zaocznie... i cieszę się, że powracasz z Wrocławia... będziesz pojawiać się cześciej, prawda??? Bo brakuje mi tutaj Ciebie :)
18/06/2006 10:35:39
ejdzeta ja chyba nigdy nie straciłam nikogo tak na prawde wazego..
ostatni ooba był wujek ale juz był toche stary i chory, a ja wtedy mialam z 12 lat, więc niewiele rozumiałam wtedy
ale czasem próbuje sobie wyobrazic jak wygadałoby zycie bez niektórych bliskich mi osób i wtedy jest mi źle
wiem, ze to nie pocieszenie, ale w pewnym stopniu Cie rozumiem
u nas w Olztynie jest pełno dźwigów, także jak zabiora ten z fotoki, to wiesz, gdzie znajdzies zinne..
podrawiam :-)
17/06/2006 13:24:13
boomstick nie wiem jak to jets byc les... ale kreci mnie mysl o stosunku damsko damskim...
po prostu numerek z laska. why not? :)
serio-serio
16/06/2006 20:50:03
wamdue dlaczego akurat dźwig?
pięknie. smutnie.
16/06/2006 20:39:38
chojrak kimkolwiek Ona jest,napewno chce zebys sie usmiechała szeroko do zycia, do swiata..
dzwig? nie ma problemu. moze byc poczta?;)
16/06/2006 20:31:19
Moderator kamandir uściskałbym Cie kochanie gdybym tylko mógł.
przyjedź do mnie w lipcu. proszę.
:*
16/06/2006 20:13:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika blemish.