Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2008
- consolation -
- consolation -
Uwielbiam to zdjęcie! Nieważne, że jest źle wykadrowane i stare jak świat. Zrobione gdzieś na Jurze, przez człowieka z Jastrzębia chwilę przed kolejną na masę długą podróżą jednego wyjazdu - tym razem już do Lublina.
To był dobry czas, jeden z lepszych w ogóle:) ....
... ale takie będą jeszcze! Z ptokami na plecach, chyba zawsze już;) A stara gwardia (np. ta na zdjęciu wyżej:) Moja będzie zawsze.
ps. "Zwalić by można się z nóg, co rusz co krok. Co noc i szloch to rozpacz. Ale czy warto? Nie, nie, nie warto."
Komentarze
frikusek
Brak mi słów. Tak mi się ciepło zrobiło i tyle wspomnień wróciło ;) Choć nie w Feniksie, to zawsze wy jesteście gdzieś obok.
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam ;)
18/10/2008 21:08:21
~inga
kiedy na początku zakładałam koszulkę z Feniksem na plecach, to nie czułam tego, co czuję teraz, gdy patrzę na te wszystkie zdjęcia, gdzie nie ważne są twarze - ale są koszulki na plecach, czyli ktoś "z naszych", jeden z nas, ktoś podobny, bliski. kto szedł tyle razy obok, kogo może czasem się nie dostrzegało, nie doceniało - albo ktoś z kim przegadało się tyle nocy czy rozumiało się bez słów.
teraz jak patrzę na tego naszego Feniksa, aż się łezka w oku kręci. piękne czasy to były :) mam nadzieję, że może kiedyś uda się nas jakoś zebrać i wyruszyć gdzieś razem, chociaż na dzień, chociaż na kilka km - ale znów obok siebie :)
3maj się tam ciepło!
teraz jak patrzę na tego naszego Feniksa, aż się łezka w oku kręci. piękne czasy to były :) mam nadzieję, że może kiedyś uda się nas jakoś zebrać i wyruszyć gdzieś razem, chociaż na dzień, chociaż na kilka km - ale znów obok siebie :)
3maj się tam ciepło!
17/10/2008 23:27:19
