Jak nie w kartach to...
Nie mam Cię w kartach.
Każde kasyno to wie.
Cóż,
więc w takim razie...
Nie.
Definitywnie nie.
Tak myślałem.
Wiedziałem, że coś tu nie gra.
Fikcja.
Wielka.
Bezinteresowność na poziomie zero.
Wreszcie do mnie dotarło.
Dopiero teraz. Dopiero.
Rozczarowanie.
Patrząc dookoła, niewielkie.
Tak więc czekam na Ciebie...
gdy znów otworzę butelkę.