Pod nosem
Jesteś szczęśliwym człowiekiem ?
A kiedy ostatni raz się smiałeś ?
Dobrze. A kiedy ostatni raz
zaśmiałeś się sam do siebie ?
Bez publiczności.
Bez może nawet powodu,
specjalnych okoliczności ?
Nie, nie licz tego śmiechu
przed chwilą, pod nosem.
Usiądź wygodnie.
Poczęstuj się papierosem i wróć.
Wróć do pierwszego pytania.
Spal do końca i idź.
Bo chyba przyda się zmiana.