To chyba dziś. Tak, zdarza się to co jakiś czas. Znowu zobaczyłem zachód słońca i znowu udało się doczekać końca. Lecz jak to zawsze bywa - znowu nie udało mi się uratować wszystkiego. Wiem dlaczego, jednak nie ma to tu teraz znaczenia. Ważne jest to, że chyba zachorowałem. Nie wiem jak inaczej to nazwać, ani co z tym zrobić. Pożeram się żywcem i czuję, że za chwilę nie zostanie ze mnie nic. Luki wypełniam czym popadnie. Niestety, wszystko co jest dostępne składa się z jakiś sztucznych materiałów. Zapotrzebowanie jest duże, więc i ich jakość jest taka jakby widniał na nich niewielki, magiczny napis mówiący coś o krainie małych pracowitych ludzi z bardzo specyficzną mimiką twarzy. Kiepsko to wygląda.
Patrzę w lustro i mam wrażenie, że nawet oczy mam jakby rybie - nic nie wyrażają. Słów nie mam już prawie wcale, no i nie rozróżniam barw. Dźwięki też milczą. Czasami odezwą się, ale brzmią tak jakby ktoś je zmuszał do wybrzmiewania. Leżą i chcą zdechnąć. Nie chcą wisieć w pokracznych układach na tej małej drabinie, ani kleić się ze sobą. Coś zwyczajnie zjebałem, ale nie mam pojęcia kiedy i co. tego już nie cofnę.
Jednak nadal trzeba mi "bełkotu" i dobrze, że chociaż to się nie zmieniło.
Całkiem sporo tu takowego zapisywałem. Większość i tak kiedyś zniknęła, ale trudno. Tworzę ten bełkot już blisko 5 lat i nadszedł czas by dać sobie z nim spokój i zniknąć stąd.
Chciałem jechać zawsze na Północ, ale i tam świat się zmienił tak bardzo, że nie wiem czy miałbym tam czego szukać. Zachód - Odwieczny wróg i wielka wojna. Dość tego mam. A ten romans ze Wschodem, który trwa już z przerwami tyle lat, jest o tyle niebezpieczny, że zwykliśmy się witać uśmiechem i podaniem sobie prawych rąk, w lewych trzymając, na wszelki wypadek, noże. Zostaje jeszcze Południe - mój dom. Ten jednak też się zmienił. Zwłaszcza jego mentalność i ideały. Na moje nie będzie tu chyba już nigdy miejsca. Obco się czuje. Uciekać?
"Był zbyt głupi żeby uciekać. On po prostu wyszedł"
No i tak zrobię. Zwyczajnie sobie pójdę stąd. Chociaż fajne to było. Przez te 5 lat wpadłem na niezliczoną ilość głupich pomysłów, i dobrze mi z tym.
ENDE - Zamykamy Bleedingsteel`a