Będę szedł tam gdzie świeci to słońce i Ty to wiesz.
Nawet jeśli nic nie osiągnę, nie poddam się.
Choć jestem jak karzeł mogę jak olbrzym kochać.
Chcę wszystko mieć dla siebie, lub wszystko stracić.
Największe z moich marzeń to Twoje serce.
Bo nie zostawię tego nigdy jeśli będę czuł płomień.
Jedyne co kochasz to mnie nienawidzieć.
Zwróc oddech, który ukradłeś.
Ciemność, wymarze to osamotnione miejsce z wszelkiego istnienia.
Ocean podróżników płacze dalej przez fale.
Bo życie jest za któtkie, by się wszystkim przejmować.
Wolę czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd.