No więc wczorajszy trening był baaardzo udany <3
Konik chodził rozluźniony (nawet w galopie! co jest osiągnięciem jeśli chodzi o Rajkę), żuł wędzidełko, a co za tym idzie piana w pyszczku była, a do tego bardzo energicznie chodziła i skupiała się na jeździe :)
No po prostu Aniołek :)
A dziś byłyśmy z Julią i Saganem w terenie, stępo - kłusowym + chwilka galopu i też było super ;p Zwłaszcza, że my z Rajką dawno w terenie nie byłyśmy, to się trochę za tym stęskniłyśmy ;]
Tak ogólnie Rajka jest w "nowym" miejscu, a w cudzysłowiu dlatego, że on jest tylko 1km od starego i jest tam z dwoma końmi, które zna :) I jest baardzo fajnie :))
,,Milczenie nabiera nowej jakości, gdy jedynym dźwiękiem jest odgłos końskich kopyt..."
Tylko obserwowani przez użytkownika blastxemotions
mogą komentować na tym fotoblogu.